Lόd |
Poniedziałek 21 Grudzień 2009 02:04:33
Pozdrawiam
Andrzej
![]() ![]() |
Powiązane z |
15.12.2009 21:33
Będę w Pl 4-18 stycznia i bym chciała połowić podlodowo w okolicach Warszawy. I szukam jakiejś fajnej miejscowki (komercyjnej albo agro) na 2-3 dni ( z jakimś bed and breakfast w pobliżu bliskim wodzie a raczej lodowi). Nie wiem gdzie ja tu powinnam się pytać chyba na jakimś innym forum niż ogólnym ale jak ktoś miałby dla mnie jakąś KONSTRUKTYWNĄ rade to bym była wdzięczna. Pozdrawiam i z góry dziękuję Aśka
16.12.2009 15:46
Tego nie wiemy, zimy bywają u nas kapryśne. Ale jeżeli będzie, to polecam łowisko "Eldorado" w Żelechowie. Nie tak daleko od Warszawy. Jest to małe jeziorko (wyrobisko po żwirowni) wyglądające jak naturalne. Długie na 800 m, więc nie jakiś stawek, głębokie i zadbane. Właściciel ma obok hotel, więc jest na miejscu wszystko, o co pytasz. Zwykle bywam tam zimą co roku (w zeszłym roku nie byłem) i zawsze jestem zadowolony. Pod lodem łowi się tęczaki, te przeciętne około czeterdzistki + to kilkanaście minut zabawy. A może się trafić większy. Są tamn też szczuapki, były łowione metrówki, także pod lodem, no i drobiazg, którym nie warto sobie tam zaprzątać głowy. Płaci się za wejście na łowisko no i za rybę wg cennika. Zabawa świetna.
Łowisko ma swoją stronę internetową.
Pozdrawiam
Andrzej
p.s.
Zobacz też
http://www.m...o,eldorado.html
19.12.2009 01:19
Bardzo dziękuję panie Andrzeju, wybiorę się na pewno, przypomniałam sobie że ja tam kiedyś byłam bardzo dawno temu ale w lecie i nie wiedziałam że mają hotel i że są czynni w zimie Lód chyba będzie bo z tego co się dowiaduję z relacji rodziny to już jest, jak pod Londynem jest to musi i być pod Warszawą, tutaj zawsze cieplej trochę za to więcej pada.. Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję.
21.12.2009 02:04
Na Zalewie Zemborzyckim jest już ponad 2 cm i pierwsi idioci już prόbowali wyłazić. Ja czekam na 10 cm i myślę, że jeszcze w tym roku taki będzie. Mamy mrozy po kilkanaście stopni i nawet jeżeli sprawdzi się prognoza chwilowego ocieplenia w tym tygodniu, to nie sądzę, by było na tyle aby zaszkodziło przyrastaniu lodu. Więc szansa jest!
Pozdrawiam
Andrzej
21.12.2009 14:48
Andrzej zapomnij o lodzie przez kolejny miesiąc. Mam kolegę w straży i już parę razy jechali do zakochanych par spacerujących po takim lodzie, o jakim piszesz. 5cm to absolutne minimum, przynajmniej dla mnie. A i to na niektórych wodach jest tylko pozorne. Patrzyłem właśnie na pogodę i na początek roku zapowiadają plusy....Od jutra też mocne ocieplenie. A nie mówiłem.... Pogodynka niech już lepiej nic nie prognozuje...
22.12.2009 01:45
Może za Wisłą, ale nie tu u nas na wschodzie.
Miało być dziś. No i było, zamiast -15, jest -9.
Nawaliło trochę śniegu (komunikacyjny horror w mieście). Nawet jeżeli się dalej ociepli (aż do 0), to lόd nie stopnieje, na razie cały czas przyrasta.
Na cieńszy niż 10 cm nie wejdę, a mam ndzieję, że się takiego lodu doczekam jeszcze w tym roku.
Andrzej
28.12.2009 14:31
Ja też na mniej niż 10 cm nie wchodzę hehe
Podobno znowu się ochłodziło i mam nadzieję że przez te parę dni lód na wodzie nie stopniał, poza tym w Eldorado jezioro jest w takim jakby dołku (to chyba wyrobisko pożwirowe) i liczę ze skoro w dołku to zimniej i jak juz zamrozi to długo trzyma.. trzymam kciuki za lód i coś czuję że jednak sobie powędkuję podlodowo
29.12.2009 13:33
Tak, jest w dołku i jak stwierdziliśmy, ma to znaczenie. Wielokrotnie tam kończyliśmy lodowy sezon, kiedy już na wielu innych akwenach na lόd się wejść nie dało.
Wczoraj kolega łaził po Zalewie Zemborzyckim (ja bym jeszcze tego nie robił ). Mimo kilkudniowego ocieplenia i deszczu lόd się utrzymał. Aktualnie jest około zera, wczoraj padał śnieg i nadal leży, więc lόd na pewno nie topnieje. Kilka mroźnych (poniżej zera) nocy i się wzmocni. Przed wyjazdem warto zadzwonić bezpośrednio do właściciela – będą informacje z pierwszej ręki.
Tęczaki łowiliśmy tam na białe. Brały blisko dna (można je zwabić nęceniem). Zwykle pływają stadkami i wtedy brania są częste i w kilku sąsiednich otworach. Brały też na małe gumki, ale nie jest to najlepsza przynęta do łowienia pod lodem (skręca żyłkę). Brania są zdecydowane, a hol niesamowity (po kilkanaście minut jazdy). Żyłka musi być nowiutka, dobrej jakości, bo nie wytrzyma. Raz już przewijałem szpulę na mrozie i wietrze.
Tęczaki raczej trzymają się pasa przybrzeżnego, kilka metrόw od brzegu (jest tam już głęboko na 2 – 3 m). Moje sprawdzone miejsca: w prawo, za takim małym cypelkiem pod tym samym brzegiem na ktόrym stoi hotel, albo dalej na końcu tej zatoczki. Inni łowili też na środku, prawie na wysokości głόwnego zejścia. Lubiłem też zaglądać za ten cypel pod przeciwległym brzegiem, w lewo od zejścia, ale to kawałek drogi. Jeżeli lόd nie jest wszędzie jednolity, to nie warto odchodzić daleko. Do nabycia na miejscu jest także mapka batymetryczna.
Andrzej
01.01.2010 11:37
Dziękuję bardzo, wybieram się tam jakoś środa-czwartek, zadzwonię najpierw sprawdzić czy lód jest bezpieczny ale odpukać wszystko wskazuje że będę miała szczęście Z tym że ja się nie nastawiam na pstrągi tylko na okonie, które mam zamiar łowić na błystkę podlodową, dlatego wręcz będę unikać miejsc pstrągowych. Będę trochę nęcić ochotką i mam nadzieję złowić ogromnego garbusa
03.01.2010 22:49
Koledzy byli dziś na jez. Krzczeń. Lόd 12 cm, brania słabe (kilka okoni).
Pozdrawiam
Andrzej
p.s.
Znalazłem dawny artykuł, kilka zamieszczonych tam zdjęć jest z Żelechowa
http://swi.f...pozegnanie-zimy