Jak można zrobić interes na rzekach |
Ponad 200 bezrobotnych z naszego województwa znajdzie na kilka miesięcy
pracę. Będą oczyszczać koryta rzek i kosić traw na brzegach.
Jest to program ogólnopolski, realizowany po raz pierwszy na naszym terenie. Są na to pieniądze, około 1,3 mln złotych. My się to tej sumy dokładamy i określamy zadania do wykonania. Prace są dość specyficzne, dlatego bezrobotnym wyznaczamy tylko najprostsze zadania; wyjaśnia Leszek Boguta, pełniący obowiązki dyrektora Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Lublinie. Pracami objęto wszystkie małe rzeki Lubelszczyzny. W poszczególnych powiatach liczba bezrobotnych zatrudnionych przy ich oczyszczaniu jest różna. Najwięcej, bo aż 40 osób, znajdzie zajęcie przy zapobieganiu powodziom w gminie Annopol.
To ogromna szansa dla Annopola. W tej gminie jest szczególnie dużo ludzi bez pracy. Mogliby oni przeprowadzać prace melioracyjne na brzegach i wałach rzek. To świetny projekt. Z jednej strony zatrudnienie znajdą bezrobotni z gminy, z drugiej Wojewódzki Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Lublinie pracowników. Przy tym mieszkańcy przyległych osad zyskają na bezpieczeństwie, nie będą im grozić lokalne podtopienia; podkreśla Wiesław Marzec, wicestarosta kraśnicki. Władze powiatu bardzo aktywnie działają na rzecz uruchomienia tego programu. W gminie Annopol co roku podtapianych jest przez wody rzeki Sanny kilkadziesiąt gospodarstw rolnych w Kosinie i Borowie. To testowanie nowego pomysłu. Jest szansa, że poprawi się stan techniczny naszych rzek, a przy okazji znajdzie pracę kilkuset bezrobotnych; dodaje Boguta.
Ten artykuł pochodzi ze strony internetowej Dziennika Wschodniego
www.dziennikwschodni.pl
Adres URL:
http://www.d...ID=200550706009
Pozostawiam bez komentarza
Andrzej
Powiązane z |