Rzeczywiście |
Piątek 27 Luty 2009 23:40:15
Rzeczywiście idą na łatwiznę.
Zakazem można objąć zimowe ostoje albo tarliska, można je też oznaczyć, choć zwykle dzicz tablice niszczy i trzeba je uzupełniać, ale całkiem zbronić łowienia to przesada. Rysiek celnie to skomentował. Jak zwykle

Kłusoli nigdzie nie brak, u nas też. Mamy właśnie problem z jednym miejscem, gdzie trzeba będzie zrobić porządek. Parę mandatόw na ogόł bardzo poprawia sytuację.
Na zebranie wyborcze przyjść warto, najlepiej w zorganizowanej grupie podobnie myślących – inaczej nic się nie zmieni. Niestety, nieobecni nie mają racji.
Andrzej
![]() ![]() |
Powiązane z |
22.02.2009 11:32
Nie jestem pewien, czy decydenci orientują się , kto o tej porze roku przebywa nad wodą. Wyjaśniam z autopsji : kłusole a obok nich wędkarze. Jedni drugich trzymają w szachu. Ale to wędkarz łowi zgodnie z prawem i najczęściej wyposażony jest w telefon z którego może zrobić użytek jeśli ma tylko trochę odwagi. I aż się chce napisać , że powinien zadzwonić nie po odpowiednie służby ale po wybranych przez "nas" szanownych członków zarządu , którzy jak się domyślam będą sobie do woli spinningować na innych wodach, przebywając tam na zaproszenie zaprzyjażnionych zarządów. Szanowni koledzy WĘDKARZE ! Jeśli macie podobne zdanie do mojego to piszcie, mówcie i apelujcie gdzie i do kogo tylko się da ,a nad wodą będzie nas więcej, co jest tożsame z mniejszą stratą zkłusowanych ryb !
22.02.2009 19:39
Przykro mi, ale nie bardzo rozumiem, o co Ci chodzi?
Telefony komόrkowe są dziś tak powszechne, że ma je prawie każdy.
Zawsze możemy z nich skorzystać, widząc, że coś się złego dzieje. Nad wodą także. I nie wymaga to żadnej odwagi, najwyżej oderwania się na chwilę od łowienia i poświęcenia kilku zł za tę rozmowę.
Telefonami możemy naprawdę przyczynić się do ograniczenia kłusownictwa dzwoniąc za każdym razem np. na policję. Często przyjadą (o ile rząd nie skorzysta z rad pewnej mądrej pani i nie każe przesiąść się policjantom z samochodόw na rowery, czy też patrolować pieszo, ale to całkiem inna historia). )
Nie wiem, co do tego mają „wybrani przez nas członkowie zarządu. Cudzysłόw sugeruje, że w tych wyborach członkόw zarządu nie uczestniczyłeś – tym bardziej więc nie wiem czemu masz jakieś pretensje? Nie podajesz przy tym o jaki zarząd chodzi: Okręgu? Koła? Głόwny? I ktόrego okręgu czy ktόrego koła?. O wszystkie razem wzięte? To takie szukanie winy u jakichś tam „onych”.
Jeżeli masz zarzuty, to sprecyzuj do kogo i o co. Być może masz rację, ale to wyjaśnij i uzasadnij.
A już zupełnie nie rozumiem tytułu: „zakaz spinningowania”. Dlaczego??? Wyjaśnij proszę.
Andrzej
27.02.2009 20:28
Przepraszam, że piszę po tak długim czasie i że tekst który napisałem nie był zrozumiały. Zakaz dotyczy wód nizinnych Okręgu Kieleckiego i obowiązuje od 1stycznia do 30 kwietnia każdego roku. Być może teraz zrozumiesz moje rozgoryczenie i ton w jakim wtedy pisałem. Zarząd argumentuje decyzje wprowadzenia w/w chęcią ochrony szczupaka i sandacza na tarliskach. Wiesz, jak to piszę to mnie zalewa. Powinni dodać w takim razie, że niniejszy przepis zastąpi wcześniejszy zapis w regulaminie o okresach ochronnych ryb drapieżnych i miejscach ich połowu. Dla niezorientowanych dodam że świętokrzyskie nie jest jakimś szczególnym rejonem rozrodu ryb drapieżnych. W takim razie dlaczego nie mogę łowić jazi na woblery ? Co do strachu nad wodą. Jeśli zdarzy się cud i przyjadą stróże prawa, to skontrolowani, po ich odjeżdzie najczęściej odreagowywują. Zgadnij jak ? Rzucanie mięsem i grożbami to normalka. Ja się boje. Ty widać nie. Co do wyborów zarządów, z powodów osobistych nie mogę skomentować tego co napisałem.Zainteresowani , którzy to przeczytali mam nadzieje, wyciągną wnioski - przed następnymi wyborami do naszych władz.
27.02.2009 23:40
To nie za ciekawie tam u Was...
Rzeczywiście idą na łatwiznę.
Zakazem można objąć zimowe ostoje albo tarliska, można je też oznaczyć, choć zwykle dzicz tablice niszczy i trzeba je uzupełniać, ale całkiem zbronić łowienia to przesada. Rysiek celnie to skomentował. Jak zwykle
Kłusoli nigdzie nie brak, u nas też. Mamy właśnie problem z jednym miejscem, gdzie trzeba będzie zrobić porządek. Parę mandatόw na ogόł bardzo poprawia sytuację.
Na zebranie wyborcze przyjść warto, najlepiej w zorganizowanej grupie podobnie myślących – inaczej nic się nie zmieni. Niestety, nieobecni nie mają racji.
Andrzej
28.02.2009 22:08
Cieszę się, że macie trzeżwy pogląd na tą sprawę.Pisząc pierwszego posta na ten temat nie pomyślałem, że będą to czytać wędkarze z okręgów, gdzie do głowy ich władzom by nie przyszło wprowadzać takie drastyczne przepisy. Dla Was,z innych rejonów kraju,po jego przeczytaniu, wydawać by się mogło że rejon Kielecczyzny to eldorado dla nieetycznych wędkarzy, więc taki przepis musiano wprowadzić aby ukrócić te niecne praktyki. Owszem, czarne owce są i u nas.Ale czy aż tyle aby wprowadzić takie restrykcje? Co do grupowego i odpowiedzialnego wyboru władz. A i owszem jestem takiego samego zdania jak Rysiek. Niemniej w pewnych układach społecznych , ciężko jest skonsolidować wędkarzy. Staram się rozmawiać z kim się da.Nawet mam poparcie w jednym z członków Zarządu.Niestety on nie ma poparcia na tym szczeblu.Mam wielką nadzieje,że jednym z użytkowników tego forum jest decydent z Zarządu Głównego, który przeczyta te artykuły i zada pytanie:czy istniała taka potrzeba,czy może to nadgorliwość jego podwładnych?Podkreślam z całą odpowiedzialnością :przepis o zakazie spinningowania jest przejawem dyskryminacji wędkarzy Okręgu Kieleckiego, a w związku z tym jest niezgodny z prawem. Jak w takim razie wypowiadać się o kompetencji Zarządu? Apel do ZG ! Koledzy, (chyba?) popatrzcie na to co dzieje się w Górach Świętokrzyskich ! A gdy już zniknie ten kontrowersyjny przepis to zapraszam na piękne nidziańskie jazie w okresie wiosennym.
03.03.2009 23:26
Trochę się dziwnie czuję. Nie mogę zrozumieć. Dlaczego? Od pewnego czasu, a właściwie odkąd trafiłem na to forum, szukając pomocy w WAS do walki o zaniechanie bzdurnych przepisów, wysmoliłem pierwszego posta. Myślałem , że rozgorzeje debata , bo przecież problem dotknie wszystkich , którym miłe jest pierwsze wiosenne wyjście ze spinningiem nad wodę. I co? Andrzej odpowiedział pierwszy. W sercu poczułem radość.Są ze mną!Rysiek-następny! Będzie dobrze! Mądrość górą! Coś zrobimy społem, bo w jedności siła!A teraz mam wrażenie,że odpisali z obowiązku.Na forum cisza.Dlaczego? Zakaz Was nie dotyczy, bo nie obowiązuje w Waszym okręgu? Dwa lata temu,gdy Marek Szymański rzucił propozycje takowego. na forum było widać mocną reakcję. Kosu,Ewa,Jarek Szczepaniak i Wy wcześniej wymienieni. Nie interesuje Was ten problem?A może tylko piszecie na forum, że system RO szwankuje? Po co będzie to forum jak "góra" zabroni spinningu wiosną ,bolonki latem a ochotki zimą? W waszych okręgach też!Choroba Polaka-jak mnie nie dotyczy,to g... mnie to obchodzi. Długo z tej palmy nie zejdziemy. Ale i tak coś z tym mam zamiar zrobić. I nawet mam sposób na to "coś". Pomysł mojej towarzyszki życia i wielkiej wędkarki.Cytuję:...będziemy współpracować z tymi , którym zależy.Ze sklepami wędkarskimi.Oni mają siłę przebicia i zależy im wiosną na zwiększeniu obrotów.Każdy wobler-parę złotych!Głupie chłopy-mądra baba ! W/g mnie wypali.Są na RO właściciele sklepów? Są. Przeczytaliście? To zbierajcie z lady nie tylko pieniądze ale i podpisy wędkarzy! Zapewniam,że jeśli w tym roku nie zdążymy to przyszłej wiosny spotkamy się na jaziach.
04.03.2009 00:37
Niezupełnie.
Chciałeś sprowokować dyskusję – nie wyszło. Być może ludziska wiedzą, że od takiej debaty internetowej nic się nie zmieni? W końcu poza wymianą opinii jaką inną moc ma to czy inne forum?
Przepis wprowadzono w Waszym okręgu. I to Wy możecie to zmienić interweniując w Waszym ZO. Nikt inny.
Pomysł ze zbieraniem podpisόw jest lepszy.
Powodzenia!
Andrzej
04.03.2009 20:04
To prawda.Oczekiwałem burzy. Widać zbyt mały jest kielecki zaścianek,żeby ją rozpętać.Humor poprawia mi nieco fakt, że przynajmniej mogłem się wydrzeć całym gardłem i przynajmniej kilka osób to słyszało. Dzięki Wam za to.Okrzyk bezsilnego.Szkoda tylko,że w "mrowisku", tylko jeden Andrzej siedzi.Pewnie więcej komentarzy tego wątka już nie będzie. No chyba żeby..... Wielki Brat wpadł na pomysł : skoro ostało się w świętokrzyskim to może cała Polska? A co ! Do zobaczenia na jaziach w maju !
04.03.2009 22:45
Oczekiwałes chyba zbyt dużo. W każdym Okręgu wyłażą jakieś kanty czy głupoty. Trudno polemizować z głupotą. Głupotę można i należy ośmieszać a nie protestować. Pokazywać bezmiar głupoty działaczy, którzy metodami nakazowo-chałupniczymi chcą uzdrawiać wędkarstwo. Totalna głupota tego zakazu polega na tym, że to się kompletnie kupy nie trzyma. O ile okres ochronny do 30 kwietnia mógłby sugerować, że działacze faktycznie mają na celu ochronę ryb na tarliskach a zwłaszcza szczupaka, to w przypadku sandacza, maj, gdzie już zakaz nie obowiązuje, to okres ochrony gniazda. Czyli od 1 maja można już rżnąć sandacza, teoretycznie. Gdyby ten zakaz przedłużyć do 1 czerwca to jeszcze byłby to argument. W tym przypadku jest to tylko przejaw niezrównoważenia psychicznego działaczy decydentów, spowodowanego totalną niewiedzą w zakresie ichtiologi i rozrodu ryb. Prawda jest bardziej przyziemna. Gdyby zakazano np połowu drapieżników zarówno matoda spiningową i na żywca, to prawdopodobnie dziadki rzeźniki łowiące na żywca by ich zakrakali. Młodzi ludzie nie chodzą na zebrania kół. Dzisiaj zebrania Kół to festiwal geriatryków a nie wędkarzy. To na tych zebraniach geriatrycy przywrócili podrywkę i połów na żywą rybkę. Prawie cały świat, zwłaszcza ten bardziej cywilizowany zakazał połowu na żywą rybę. Wychodzi na to, że jesteśmy pariasem Europy, preferującym metody z okresu hordy zbieracko-łowieckiej. I to wszystko pod światłym przewodem ludzi bezgranicznie oddanym wędkarstwu. Najbardziej trafnym komentarzem będzie w zasadzie jedno słowo. Tfuj.
04.03.2009 22:59
W moim kole o mały włos nie przeszła uchwała o zmniejszenie wymiaru ochronnego okonia, który jest 15 cm. Nie dosyć, że i ten wymiar nie pasuje do wymiarów obowiązujących już w wielu innych okręgach(18 cm), to jeszcze go zmniejszyć. Szok! Jeden z działaczy był taki nadgorliwy.
Utrzymano za to w mocy przepis zezwalający na połów z łodzi od 15 maja, ze względu na gniazdowanie sandaczy - to dobry przepis.
04.03.2009 23:50
Jarku, kolejny absurd. To nie połów z łodzi stanowi zagrożenie dla sandaczy tylko prymitywne chciejstwo wędkarzy. Przepis jest tak samo bzdurny jak setki innych. Traktując to humorystycznie, to tak jak by wprowadzic przepis, że z powodu śmiertelnych wypadków drogowych, w piątki nie moga jeździć samochody z rejestracyjnymi parzystymi a w sobotę z nieparzystymi. Kompletny obłęd. Sandacz w większości wypadków wyciera sie na głębokości 1,5 do 2,5 metra czyli raczej blisko brzegu. To tutaj najwięcej go rżną kłusownicy spod znaku PZW. Robią to przede wszystkim zwolennicy połowu na żywca. Stowarzyszenie juz dawno zeszło na psy. Bardziej do niego pasuje nazwa PZWK /Polski Związek Wędkarsko Kłusowniczy/ niż PZW. Pokaż mi chociaz kilkanaście przypadków gdzie skierowano do Sądu Grodzkiego sprawę wędkarza kłusola łowiącego na wędkę. Sądy Koleżeńskie to kpina w żywe oczy.
05.03.2009 17:58
Więc róbmy coś panowie bo z bicia piany cieszą się tylko kłusole. Jestem na etapie tworzenia odezwy do wędkarzy,którą mamy z żoną zamiar umieścić w sklepach wędkarskich.Niechęci ze strony sprzedawców nie przewiduje.Myśle ,że udostępnią kawałek lady i długopis do podpisania petycji , którą skieruje do ZO.Latem ruch w sklepach duży więc do przyszłych wyborów trochę powinno się ich zebrać.Mając taki atut w sprawie w/g mnie można coś zrobić. A w/g Was ???Oby mi tylko sił i ochoty starczyło aby dociągnąć wózek do końca.Dobrze,że moja też łowi i mnie dopinguje , podsuwając pomysły.
A jednak w mrowisku stare trutnie buszują.Cieszę się z tego.
05.03.2009 22:03
Mam pytanie do moderatorów. Skoro dotychczasowy ton wypowiedzi forumowiczów był za zniesieniem bezwzględnego zakazu spinningowania,to czy nietaktem z mojej strony byłaby prośba o utworzenie malutkiego okienka, gdzie wędkujący internauci udzielali by poparcia wpisując swe głosy? Wyjdziecie frontem do "klienta" ?
06.03.2009 10:28
Na RO są trzy możliwości techniczne prowadzenia kampanii zbierania głosów poparcia. Obie jednak nie są chyba do końca tym czego oczekujesz. Specjalizowanego mechanizmu do "petycji" nie posiadamy.
1. Można zrobić "Ankietę" - tu głosy oddawane są anonimowo i bez podpisu
2. Można opublikować "Artykuł" i oczekiwać podpisanych komentarzy
3. Można opublikować nowy "Wątek" na Forum, uczynić go "lepkim" tj. lepiej widocznym i również oczekiwać głosów publikowanych potem w tym wątku.
06.03.2009 21:14
Ad. Wstęp. Wykorzystam wszystkie możliwości,nawet te niemożliwe. Mechanizm do petycji to drobiazg.Może go nie być.
Ad.1.Ankietę zrobić można( czyt.trzeba). Skoro forum nie jest anonimowe, to dlaczego ludzie mają się nie podpisać (nazwisko oraz koło PZW) pod własnym poglądem na sprawę? Ad,2.Artykuł napisać trzeba,więc bardzo proszę kogoś z zacięciem literacko-publicystycznym o pomoc.Jestem do
dyspozycji.
Ad.3.Sądząc po ilości komentarzy na moje posty, nie jestem obdarzony zdolnościami Kaszpirowskiego,więc nie przyciągnę
tłumów na RO.
Petycja do zamieszczenia w sklepach gotowa.Jutro oblot.
08.03.2009 16:42
Zaproponuj treść ankiety, opublikujemy.
Reszta działań zależy do Ciebie.
PS. Zacięcia literackiego osobiście nie posiadam
08.03.2009 23:31
Czy mógłbym prosić Cię o komentarz adnotacji do pkt 1 ? Wszak chciałbym wiedzieć jaka ma być konstrukcja powyższej.
08.03.2009 23:49
Jeśli na tym forum jest zalogowany użytkownik , to chyba nie będzie miał problemu z podpisaniem ankiety? Jeśli zaś będzie to gość, to rzeczywiście niemożliwym jest jej podpisanie , lecz oddanie głosu chyba będzie możliwe?Dobrze kombinuję ? Wierzę w Was konstruktorzy niniejszego forum ! Nie ma takiej dziury.......Zależy tylko jak bardzo się chce!
09.03.2009 18:23
Ankiety poszły w ruch! Jestem mile zaskoczony postawą właścicieli sklepów wędkarskich oraz ich pracowników. Nie było najmniejszych problemów z akceptacją pomysłu. Były sklepy ,w których wędkarze podpisywali ankietę,nim zdążyliśmy z nich wyjść.Miło było słyszeć ,że ktoś się wziął "za bary" z tym problemem.Mimo,że zakaz spinningowania nie dotyczy wszystkich wędkarzy apeluję do Was ! Działajcie już,bo za rok to Wam zakaże się wiosennego spinningowania! Początek sezonu osobiście uważam za stracony,bo zabroniono wędkować mi w taki sposób jaki lubię.Zrozumiałbym taki krok ZO gdyby argumentacja jego wprowadzenia była logiczna.
Szanowni Delegaci ! Każdą decyzję można(a nawet trzeba),zmienić,tym bardziej te kontrowersyjne i nietrafione.Każdemu zdarzają się błędy. Ceni się tych,którzy do nich się przyznają i potrafią je naprawić. Niereformowalnych się USUWA !
09.03.2009 19:04
Admin zawsze górą ! Nie rozumiem o co chodzi w tym dopisku? Brzmi to dla mnie jak Allach Jest Wielki albo Pierwszy po Bogu. Bez urazy Pasterzu, ale skoroś Najwyższy dopominam się,abyś dbał o cały swój inwentarz , włącznie z takim krnąbrnym jak ja.Pytanie, które Ci zadałem pozostało bez odpowiedzi.Mniemam,że powodem tego jest Twój brak czasu,a nie lekceważenie owieczek.
Po wtóre, propozycja abym sformułował ankietę wprawiła mnie w rozbawienie. Mimo,że poinformowałeś mnie o braku inklinacji pisarskich,TY lub Twoi współpracownicy umieją sklecić jedno zdanie w temacie.Czy rzeczywiście muszę stworzyć je ja?Bez urazy.Ale niech Ci będzie. "Czy jesteś za zniesieniem bezwzględnego zakazu spinningowania, który obowiązuje od 1 stycznia do 30 kwietnia każdego roku ?" Proponuję ankietę imienną.
Czekam na ostrą reprymendę za swe czyny.
09.03.2009 19:38
Dopisek jest jaki jest. Mnie się podoba i jednocześnie informuje innych, że coś ze mną mogą załatwić. Taki był jego cel. Jak więcej osób stwierdzi, że jest bez sensu to go zmienię.
Co do Ankiety. Owszem, czasami i trzy zdania sklecę, choć idzie mi to jako "umysłowi ścisłemu" z trudem .
Proponowałem, abyś sam podał treść Ankiety, bo to w końcu Twa inicjatywa, a każdą ankietę ułożyć można w różnoraki sposób. Ankieta wymaga podania pytania + komentarza do niej + listy odpowiedzi - patrz przykłady w dziale ankiet w module głównym RO - http://www.f...pl/inne/ankiety
Pytania w tym stylu, które proponujesz NIE zadam!!! Powód jest prosty, sugeruje ono bowiem, że taki zakaz obowiązuje wszędzie i wszystkich, co chyba nie jest zgodne z prawdą.
10.03.2009 00:27
Dziękuję za szybką odpowiedż.O to mi chodziło.Jeśli spytasz-jesteś zadowolony z siebie? Odpowiem-nie!Będę wtedy jak odwołają to ,co odwołać należy.Nie bardzo mi pasuje formuła ankiety która ,obowiązuje na RO.Dlaczego? Ano ankieta w/g mnie to głos, a nie dyskusja lub uzasadnienie tego głosu.To robimy na forum.Chodzi mi o to aby czytelnik niniejszego kliknął tak lub nie .Moją tezę potwierdziła styczniowa ankieta.Komentarzy nie znalazłem.Daje do myślenia. Nie każdy ma ochotę,czas,chęci oraz umiejętności pisania. Chcę w ten sposób zwiększyć ilość głosów.Może nie należy być takim zasadniczym, bo to my( Ty jak najbardziej też ) tworzymy zasady. Nie chcesz chyba robić ankiety na temat ankiety?Co do pytania głównego,to nie uważasz,że dodanie słów: "który obowiązuje w Okręgu Kieleckim",nie spowoduje reakcji ankietowanych w stylu: " guzik mnie to obchodzi,bo i tak tam nie pojadę" ? Zapewniam Cię,że w tym "odcinku" ani chwilę nie byłem złośliwy.
10.03.2009 08:41
Sławku, niezbyt Cię rozumiem, przecież Ankieta na RO sprowadza się właśnie do kliknięcia Tak lub Nie (o ile taki będzie wybór odpowiedzi)!
Co do treści pytania, sam zauważasz, że postawienie właściwego pytania wcale nie musi być proste. Dopisek o Okręgu Kieleckim wydaje się nie być dobrym pomysłem. Postawienie pytania całkiem ogólnie, również nie wchodzi w rachubę. Zatem ... już chyba wiesz dlaczego wcześniej poprosiłem Cie o jego sformułowanie.
Wypada znaleźć taką jego formułę, która będzie i dość ogólna i jednocześnie nie wprowadzi ludzi w błąd.
11.03.2009 19:07
Cytuję : "ankieta wymaga podania pytania + komentarza do niej + listy odpowiedzi". Czy rzeczywiście sformułowanie pytania w nast. sposób jest złe ? "Czy jesteś za zniesieniem bezwzględnego zakazu spinningowania, który obowiązuje na wodach Okręgu Kieleckiego, od 1 stycznia do 30 kwietnia każdego roku ?". Może zechcesz argumentować dlaczego takie brzmienie pytania jest niewłaściwe? Jako umysł ścisły pewnie nie umknęły Ci w moich postach pytania,na które oczekiwałem odpowiedzi?Czy jestem niegrzeczny?Chyba nie ja.
Przypomina mi się smutna historia pomocy głodującym w którymś z krajów dotkniętych klęską. Proponowano dwa sposoby dostarczenia żywności:drogą lądowo- morską i powietrzną.Pierwszy tańszy,ale czasowy,drugi zaś szybki,ale drogi.Wybrano pierwszy, argumentując decyzję możliwością powiększenia pomocy o koszta przesyłki.Zgadnij ile w tym czasie umarło dzieci?
Czy my Polacy zawsze mamy dzielić włos na czworo i bić pianę? .....tego nie rozumiem.
11.03.2009 23:28
Staram się pomóc ale... przestaję rozumieć, czego ode mnie oczekujesz!
Zatem może konkretnie:
1. Wypisz w punktach pytania na które nie odpowiedziałem - bo chyba jednak ich nie umiem odczytać.
2. Cytuje Twój cytat: "ankieta wymaga podania pytania + komentarza do niej + listy odpowiedzi" - podaj zatem wszystkie TRZY składowe, nie jedną! (ps. treść tak postawionego pytania mi nie przeszkadza, choć sam wcześniej uznawałeś ją za niezbyt właściwą).
3. Uzasadnij dlaczego uznałeś, że jestem niegrzeczny jeśli staram się Ci pomóc - proszę tylko uzasadnij dość prosto, tak dla "umysłu ścisłego"!
12.03.2009 22:36
Ani się nie zakręciłem,ani zamotałem. Cytaty :
6.III.Skoro forum nie jest anonimowe, to dlaczego ludzie mają się nie podpisać...-(brak odp.)
8.IIIJeśli na tym forum jest zalogowany użytkownik , to chyba nie będzie miał problemu z podpisaniem ankiety? Jeśli zaś będzie to gość, to rzeczywiście niemożliwym jest jej podpisanie...-(brak odp.)
9.III Proponuję ankietę imienną.(brak komentarza)
9III"Powód jest prosty, sugeruje ono bowiem, że taki zakaz obowiązuje wszędzie i wszystkich"-(błąd merytoryczny. Nie wędkarzy ,którzy znają regulamin,a ta ankieta dla nich właśnie)
10III"Dopisek o Okręgu Kieleckim wydaje się nie być dobrym pomysłem"-(brak wyjaśnienia dlaczego)
10.III"...przecież Ankieta na RO sprowadza się właśnie do kliknięcia Tak lub Nie"(sprzeczność z Twoją wypowiedzią z dn.9III)-" Ankieta wymaga podania pytania + komentarza do niej + listy odpowiedzi"-(to więcej jak kliknięcie)
9-10III"Czy jesteś za zniesieniem bezwzględnego zakazu spinningowania, który obowiązuje od 1 stycznia do 30 kwietnia każdego roku ?"(to było w mojej pierwszej propozycji-wtedy było żłe),po moim uzupełnieniu dn.10III-"który obowiązuje w Okręgu Kieleckim",(też było żle)Ale już...
11III"... treść tak postawionego pytania mi nie przeszkadza, choć sam wcześniej uznawałeś ją za niezbyt właściwą"-(przeciwstawność odpowiedzi-patrz powyżej),(a ponadto nie uznawałem i nie uznaje pierwszej propozycji za niewłaściwą!!!- patrz tłum.niniejszego tekstu z dn. 9III,dotyczącego znajomości regulaminu )
p.s. W zwrocie "umysł ścisły" nie było kpiny,lecz bodziec dla Ciebie,abyś przeanalizował to co piszę i zrozumiał,że chodzi mi o cel,a nie o to w jaki sposób go osiągnąć.W związku z tym,niepotrzebnie również wymagasz ode mnie formułki pytania kluczowego, bo nie autor pomysłu jest w sprawie najważniejszy lecz ona sama ! Zadaję Ci więc pytanie:Zrobisz tą ankietę??? Nie tylko dla mnie! dla NAS wszystkich!!!
12.03.2009 23:28
Chyba jednak jestem bardzo tępy i zupełnie inaczej czytamy słowa. Cóż, pozostawię to bez komentarza, bo nawet nie wiem jak Ci odpowiedzieć na te dość zawiłe zarzuty. "Jakąś" ankietę opublikowałem, czy jednak jest zgodna z Twym życzeniem nie mam pojęcia, bo nie starałeś się odebrać pozytywnie tego, co pisałem. Jeśli jest zła, trudno, inna nie będzie.
EOT
13.03.2009 10:48
Dziękuję serdecznie za zamieszczenie na łamach RO ankiety ,o której tak długo dyskutowaliśmy. Zapewne wszystkie nieporozumienia spowodowane były naszą formą kontaktu. Przez telefon byłoby łatwiej. Niemniej jednak coś z tego wynikło. Najważniejsze,że ankieta zaistniała ! Gdybym zwątpił w Ciebie,zmieniłbym portal. Zatrząsłem trochę Twoimi nerwami,za co przepraszam. Robiłem to celowo i z premedytacją ,aby osiągnąć cel. Chwała Ci za to, bo występujesz w słusznej sprawie, co zapewne odzwierciedli niniejsza ankieta.
Z wędkarskim pozdrowieniem - Sławek.
11.03.2009 22:20
05.03.2009 22:57
27.02.2009 22:28
Masz klasyczny przykład głupoty działaczy, którzy w swym zapamietaniu, nie mogąc nic mądrego wymyślić, wymyślaja brednie. Jest to ewidentne łamanie prawa i szykanowanie wedkarzy, którzy preferują metodę spinningową. Jest to także ograniczenie wędkarstwa. Dlaczego rzeźnicy żywczarze moga w tym okresie łowić a Ty spinningista nie. Można to przyrównać do sytuacji gdy ktoś zabił psa w dzielnicy x a policja zakazuje wstepu do zoologu mieszkańcom tej dzielnicy. Totalna paranoja. Te stare dziadygi nie potrafią zrozumiec jednej prawdy. Im wiecej wędkarzy nad wodami tym mniej szans dla kłuserów. Ja bym to spuentował stwierdzeniem, że ten zakaz, wasi działacze wprowadzaja na podstawie własnych doświadczeń w tym obszarze. Juz dawno jest tajemnica poliszynela, że do grona największych kłusoli trzeba zaliczyć właśnie działaczy. Udowodniło to życie.
01.03.2009 20:27
Hura! jest światełko nadziei! Przeglądając wieści z innych Okręgów PZW natrafiłem na notatkę anulującą bliżniaczy zakaz wprowadzony niegdyś przez Okręg Elbląg.Widać , z całym szacunkiem,że wiosenna bryza od morza wywiała tamtejszym działaczom pomysł ratowania tarlisk przed kłusolami, karząc wędkarzy niemożnością spinningowania do 31 kwietnia każdego roku. Chwała mądrzy ludzie! Zadzwońcie do kieleckiego!!!!
Artur Poczatek
07.03.2009 21:30
Z tymi sklepami to dobry pomysł,choc sadzę ,ze po jakims czasie ludzie się obudzą i zaczna "burzyc" kiedy zrobi sie cieplej i miną grypy i anginy !
07.03.2009 21:52
Dzięki za słowo dobry człowieku. Co do drugiej części Twojej wypowiedzi , to gdy ludzie skończą chorować to będzie już można łowić ( 30 IV ).Co niektórzy obudzą się gdy ich okręgi wprowadzą taki sam zakaz,lub jeśli chodzi o świętokrzyskie na wiosnę 2010 roku. Ciężko w tym kraju cokolwiek zrobić.
jeszcze słowo do admina: w roku 2005 RO miało możliwości techniczne aby zorganizować petycję do delegatów na Zjazd PZW. Mylę się ?
Artur Początek
08.03.2009 22:00
Ja chciałem posprzątać w ramach "czynu społecznego" posprzątać nasz zalew,ale okazało się ,ze się wygłupiłem bo koło postanowiło najac odpowiednią firmę !
Już się nie będę o nic pytał !
08.03.2009 23:20
To się chwali kolego ! Co prawda czyny społeczne wyszły z mody, ale jako członek PZW masz prawo zapytać dlaczego nie wybrano tej koncepcji taniego sposobu oczyszczenia zbiornika,a Koło ma obowiązek odpowiedzieć czemu wybrało płatną opcję.Mimo,że na pierwszy rzut oka powinno się skorzystać z bezpłatnej formy,to niekiedy nie jest to możliwe.Np.ograniczenia czasowe ustalone na przeprowadzenie danej akcji,brak odzewu wśród wędkarzy itp.Niemniej jednak w/g mnie takie odśmiecanie konsoliduje i uczy szacunku.Jeśli Twój zapał nie jest "słomiany",to pewnie napiszesz na forum,jaki powód podało Twe Koło.
09.03.2009 08:50